Nawigacja

Aktualności

„Śladami zbrodni” na Dolnym Śląsku. Badania georadarem wokół terenu byłego gestapo i PUBP w Bolesławcu – 26 października 2007 r.

  • 1
  • 2
  • 4

Od 2006 roku Instytut Pamięci Narodowej realizuje program badawczo-edukacyjny „Śladami zbrodni”. Jego celem jest inwentaryzacja i udokumentowanie miejsc związanych z działalnością aparatu bezpieczeństwa w latach 1944–89. W ramach projektu pracownicy instytutu docierają do miejsc, gdzie zachowały się ślady funkcjonowania systemu represji, i do ludzi, którzy byli świadkami tamtych tragicznych wydarzeń. IPN tworzy dokumentację fotograficzną oraz filmową na temat obiektów wykorzystywanych przez bezpiekę, a także osób z aparatu bezpieczeństwa oraz ich ofiar.

Wśród efektów realizacji przez wrocławskie Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej programu „Śladami zbrodni” znajdują się: odnalezienie mogił na Cmentarzu Osobowickim oraz zidentyfikowanie miejsc pochówku ofiar terroru stalinowskiego – podporucznika Mieczysława Bujaka, żołnierza Polski Walczącej Włodzimierza Pawłowskiego i żołnierza Armii Krajowej Edwarda Cieśli.

Obecnie zespół pracowników Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej prowadzi m.in. badania w Bolesławcu. W październiku 2007 r. pod dawną siedzibą Urzędu Bezpieczeństwa wykopano ludzkie szczątki. Odnaleziono je przypadkiem podczas prac ziemnych prowadzonych w pobliżu Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Grunwaldzkiej. Podczas wojny w budynku MDK swoją siedzibę miało gestapo, a po wojnie mieścił się tam Urząd Bezpieczeństwa. Wstępne oględziny dwóch szkieletów wykazały, że mogą być to kości osób zmarłych ponad pół wieku temu. 26 października br. pracownicy Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN we Wrocławiu prowadzili na tym terenie badania georadarem w celu poszukiwania innych miejsc pochówku, które mogą być ukryte w tym miejscu, oraz potwierdzenia związku znalezionych szczątków z pobliską siedzibą UB. Pracami kierował dr hab. Krzysztof Szwagrzyk.

Obecny Młodzieżowy Dom Kultury, a wcześniej siedziba Urzędu Bezpieczeństwa w Bolesławcu jest jednym z najlepiej zachowanych tego typu obiektów na Dolnym Śląsku. Na ścianach wewnątrz budynku zachowały się nawet napisy wykonane przez więźniów w latach 1946–1949.

do góry